biester
Puls Branży

Pewna praca w niepewnych czasach

Rozmowa z Wandą Stypułkowską, Prezes Zarządu MPS International Sp. z o.o. Wywiad ukazał się w grudniowym wydaniu magazynu Plastics Review.

15% wzrost wartości sprzedaży w 2020, czyli roku pandemii covid, mówi sam za siebie. Jak widać, kryzysy Pani niestraszne. Co legło u podstaw bardzo dobrych wyników finansowych Spółki w 2020? Przecież, wbrew powszechnym trendom, w 2020 zwiększyliście zatrudnienie i podnieśliście płace?

Pracujemy w specyficznej branży. W czasie, gdy gastronomia, usługi czy kultura miały się coraz gorzej, zapotrzebowanie na kosmetyki do mycia nie malało. W długofalowej perspektywie odczuliśmy zamknięcie sklepów i drogerii w Europie, natomiast utrzymanie rosnących wyników finansowych było możliwe dzięki dywersyfikacji łańcuchów dostaw i skutecznym planowaniu. Nie bez znaczenia jest też możliwość produkcji nie tylko kosmetyków, ale także opakowań z tworzyw sztucznych. A te – zwłaszcza małe pojemności – na początku pandemii były potrzebne wszystkim producentom płynów i żelów do dezynfekcji.

Sami rozwinęliśmy naszą markę Antiseptus – uzupełniliśmy ją o płyn do dezynfekcji powierzchni. Pracujemy nad kolejnymi wyrobami, które z pewnością pomogą w utrzymaniu higienicznych warunków w zakładach pracy czy miejscach użyteczności publicznej.

Rok 2020, ale też 2021, potwierdził fakt, że MPS International to stabilny i godny zaufania pracodawca. Dostrzegły to też liczne grona ekspertów, które przyznały nam wiele nagród i wyróżnień.

W MPS International dołożyliśmy wszelkich starań, by w dobie szalejącej pandemii zapewnić bezpieczeństwo naszym pracownikom. Szeroka akcja edukacyjna, liczne ograniczenia, często wykraczające poza rządowe obostrzenia, bezpłatne badania w kierunku SARS-CoV-2 – to wszystko pozwoliło nam uniknąć scenariusza, jaki dotknął niektóre firmy w naszym regionie.

Czy duży popyt na preparaty dezynfekcyjne w 2020 pomógł Spółce?

Popyt owszem był duży, natomiast dostępność alkoholu potrzebnego do ich produkcji była niewystarczająca. Był to problem całej branży. Z tego powodu nie uważam, żeby zapotrzebowanie na ten konkretny produkt szczególnie pomogło firmie. Z pewnością przyczyniło się do promocji naszej własnej marki Antiseptus i było przyczynkiem do jej rozwoju. Natomiast dziś widzimy półki supermarketów i drogerii uginające się od płynów dezynfekujących różnych producentów, na dodatek w bardzo niskich cenach. To świadczy o tym, że rynek jest obecnie wysycony tego rodzaju produktami i nie można, nawet w czasie kolejnych fal pandemii, liczyć na szczególne zyski z ich sprzedaży.

Przeczytaj całą rozmowę

Dodaj ofertę pracy