mey
Puls Branży

Budowa instalacji OLEFINY III zatrzymana

Orlen wstrzymał budowę kompleksu Olefiny III. Zastąpi go projekt Nowa Chemia, który będzie kosztował ok. 12 mld zł ponad środki już zakontraktowane – poinformował Ireneusz Fąfara, prezes Orlenu.

– To była inwestycja monumentalna, niepotrzebna, źle przygotowana, źle wyceniona i kompletnie nietrafiona – powiedział Fąfara o Olefinach III podczas konferencji prasowej. Jak podkreślił, nowy projekt jest wyborem "najmniejszego zła", najlepszą ze złych decyzji i efektem przymusu.

– W normalnych warunkach nie podjęlibyśmy decyzji o wydaniu ok. 34 mld zł na projekt, który będzie przynosił ok. 500-800 mln zł wyniku EBITDA rocznie – stwierdził prezes koncernu.

Oprócz blisko 13 mld zł już wydanych na projekt, dodatkowe ok. 8 mld zł zostało już zakontraktowane, a prace będą realizowane do drugiego kwartału 2026 r., choć Orlen ma nadzieję na renegocjację części tych umów.

Koncern wykorzysta powstałą infrastrukturę jako bazę do realizacji projektu Nowa Chemia. To projekt oparty o nowe założenia technologiczne, operacyjne i biznesowe w ramach, którego powstanie nowoczesna instalacja do produkcji monomerów, oraz zwiększone zostaną możliwości sprzedażowe spółki w obszarze tlenku etylenu i glikoli, styrenu oraz frakcji butadeinowej C4 w wolumenie zoptymalizowanym do potrzeb rynkowych. Nowa Chemia od ok. 2030 roku przejmie funkcje instalacji działającej obecnie w ramach Olefin II i użytkowana będzie przez cały cykl działalności płockiego zakładu.

Według aktualnie posiadanych przez zarząd analiz, zoptymalizowane nakłady inwestycyjne zdefiniowanego na nowo projektu szacowane są na ok. 34 mld zł, z uwzględnieniem ok. 6 mld zł kosztów finansowania. Inkrementalna zdolność projektu do generowania wyniku EBITDA w 2030 r. szacowana jest obecnie, w zależności od poziomu wykorzystania mocy produkcyjnych, między ok. 550 mln zł a ok. 800 mln zł rocznie – podała spółka.

We wpisie zamieszczonym na X były prezes Orlenu Daniel Obajtek napisał: "Zatrzymali największą inwestycję petrochemiczną w Europie i zarazem jedyną w Europie Środkowo-Wschodniej, która jest fundamentem dalszego rozwoju Grupy Orlen". "Jej zatrzymanie to zatrzymanie całej gałęzi petrochemii, w którą inwestuje wiele krajów, między innymi Stany Zjednoczone, Arabia Saudyjska, Belgia, Niemcy. Czyżby obecny Zarząd koncernu oddawał pole Niemcom w tym zakresie?" – pyta były prezes koncernu. "Dla zamydlenia oczu piszą, że będzie jakaś kontynuacja w postaci nowego programu. PR-owa zagrywka, żeby przekreślić wszystko, co związane z byłym Zarządem firmy" – czytamy.

Dodaj ofertę pracy