Wyrok zapadł 28 stycznia 2021 r., o czym poinformował rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie prok. Marcin Saduś. To właśnie ta jednostka skierowała w czerwcu 2020 roku do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia przeciwko 7 osobom, którym zarzucono popełnienie przestępstw związanych z wystawianiem nierzetelnych faktur VAT na kwotę, która stanowiła tzw. zbrodnię fakturową.
Prokurator oskarżył te osoby także o pranie brudnych pieniędzy składanie fałszywych oświadczeń podatkowych. Przestępstw dokonywano przy transakcjach związanych ze sprzedażą granulatu tworzyw sztucznych (granulatów polimerowych), a także prania brudnych pieniędzy.
Bez możliwości warunkowego zawieszenia
Jak przekazał prok. Saduś, sąd wymierzył dwóm oskarżonym, „którzy mieli wiodąca rolę w przestępczym procederze”, kary po 6 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywny w wymiarze 100 tysięcy złotych. Kolejny z oskarżonych został skazany na 5 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, a pozostałym czterem kary od roku do roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz grzywny.
– Żadna z kar nie podlega warunkowemu zawieszeniu jej wykonania. Orzeczenie sądu jest potwierdzeniem skutecznego zwalczania przez prokuratorów tzw. mafii vatowskich – stwierdził prok. Saduś.
Prokuratura Regionalna w Warszawie przekazała, że skazani mężczyźni zajmowali się wystawianiem nierzetelnych faktur na rzecz konkretnych podmiotów gospodarczych, które miały skupować granulat tworzyw sztucznych od określonej spółki. – Tymi fakturami oskarżeni posługiwali się, ujmując je w rejestrach zakupów VAT składanych Naczelnikom Urzędów Skarbowych w Warszawie oraz w Siemiatyczach – podał prok. Saduś.
Prawie 4 mln złotych strat Skarbu Państwa
Jeden z głównych oskarżonych, który prowadził własną działalność gospodarczą i był członkiem zarządu pewnej spółki, prowadził dokumentację księgową, z której wynikało, że nabywa granulat od innych spółek, które miały być pierwszymi krajowymi nabywcami towaru pochodzącego rzekomo z rynku litewskiego oraz słowackiego. W rzeczywistości opisywane przez niego zagraniczne spółki nie sprzedawały granulatu, a jedynie wystawiały faktury sprzedażowe by umożliwić oskarżonym dalszy „obrót” fikcyjnym towarem i wystawianie nierzetelnych faktur.
– W deklaracjach wskazywano podatek należny, niezasadnie pomniejszony o podatek VAT. W wyniku działań oskarżonych doszło do wystawienia poświadczających nieprawdę faktur na kwotę blisko 25 mln złotych, a działaniem tym spowodowano uszczuplenie podatku VAT w łącznej kwocie ponad 3 mln 800 tys. zł – podał prok. Saduś.
Proceder trwał od początku sierpnia 2016 roku do końca marca 2018 roku m.in. w Warszawie, Gdańsku i Siemiatyczach. Prokuratura udowodniła przed sądem, że sprawcy działali „wspólnie i w porozumieniu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz uczynili sobie z popełniania przestępstw skarbowych stałe źródło dochodu”.