"Petrochemia ma kluczowe znaczenie dla przyszłości Grupy Orlen i siły polskiej gospodarki. Według światowych prognoz, do 2030 roku wartość rynku petrochemikaliów i bazowych tworzyw sztucznych ma się podwoić. Dlatego mocno inwestujemy w ten obszar naszej działalności, efektywnie wykorzystując przy tym potencjał płockiego zakładu. Projekt, którego realizację analizujemy, pozwoli nam rozszerzyć portfolio o kolejny produkt petrochemiczny, rozwijać kompetencje i tworzyć specjalistyczne miejsca pracy" - poinformował prezes Daniel Obajtek.
Umowa na zakup licencji i projektu bazowego została podpisana ze spółką LyondellBasell.
"W oparciu o oferowaną przez nią technologię Lupotech T rocznie produkowane jest ponad 14 mld ton polimeru LDPE/EVA na przeszło 70 liniach produkcyjnych na całym świecie. W przypadku realizacji inwestycji przez PKN ORLEN, w Zakładzie w Płocku zostanie zbudowana instalacja do produkcji polietylenu niskiej gęstości oraz systemy pomocnicze objęte zakresem infrastruktury OSBL".
Koncern wskazał, że zapotrzebowanie na polietylen LDPE stale rośnie.
"Polska jest największym konsumentem polietylenu LDPE w Europie Środkowej, a w 2025 roku będzie odpowiadać już za blisko 35 proc. regionalnego popytu. Obecnie krajowe zapotrzebowanie na ten produkt wynosi ok. 300 tys. ton rocznie, z kolei w Europie Środkowej blisko 800 tys. ton. Natomiast zdolności produkcyjne w tej części Europy szacowane są na 520 tys. ton. Według prognoz, w 2025 roku rynek LDPE w Europie Środkowej wzrośnie do ok. 890 tys. ton, a w Polsce do ok. 312 tys. ton" - podał PKN Orlen.
Przypomnijmy, iż niedawno Orlen "odzyskał" instalację LDPE w Płocku od BasellOrlen Polyolefins o zdolności producyjnej rzędu 100 tys. ton rocznie. Instalacja ta została wniesiona aportem do BOP w chwili powstania polskiego jv z LyondellBasell. Widać, że Orlen nie zamierza już z nikim dzielić się rynkiem poliolefin w Europie Centralnej. Ciekawe, czy Grupa Azoty uzyskałą już ofertę odsprzedaży Polimerów Police?