W krajach rozwiniętych gospodarczo, średni poziom zużycia tworzyw z odzysku nie przekracza 10% w całej masie surowca. Tak jest w UE i USA, w Polsce ten poziom jest nawet niższy. Na razie nie ma prawnego obowiązku stosowania współczynnika tworzyw recyklingowanych w poszczególnych branżach/produktach. Ale są już pierwsze jaskółki. Producenci samochodów od 2025 będą musieli stosować 6% tworzyw z odzysku (w ogólnej masie tworzyw wykorzystanych do produkcji auta), a od 2030 ten współczynnik wyniesie 25%. Do branży przebijają się głosy o rychłym podobnym rozporządzeniu w budownictwie. Krótko mówiąc, wszystkie istotne sektory przemysłu wkrótce otrzymają własne współczynniki tworzyw z recyklingu.
Od 2030 stosowanie regranulatów będzie powszechnym obowiązkiem w całej UE. Jeżeli będzie to poziom 30%, Polska stanie przed ogromnym niedoborem takiego surowca wtórnego. W 2021 w Polsce zużyto ok 4 mln ton pierwotnych tworzyw, natomiast krajowa branża recyklingowa wyprodukowała ok 400 tys. ton tworzyw z odzysku poprzez recykling mechaniczny. Spora część regranulatów została jednak wyeksportowana, można szacować wywóz z Polski na blisko 50% całkowitej produkcji. Zatem, nasz krajowy współczynnik recyklingu oscyluje wokół 5%. Może się okazać, że unijne cele w zakresie recyklingu tworzyw są po prostu iluzoryczne. Bilans mógłby poprawić recykling chemiczny. Ale taką inwestycję może udźwignąć tylko jedna firma w Polsce.
I Ogólnopolska Konferencja Recykling Tworzyw Sztucznych
Porozmawiamy o realnym recyklingu