Niedawno raportowaliśmy sytuację w niemieckim przetwórstwie tworzyw. Okazuje się, że w produkcji tworzyw sytuacja jest znacznie gorsza.
Dowody na kłopoty sektora przekazało PlasticsEurope Deutschland, stowarzyszenie reprezentującego niemieckich producentów tworzyw sztucznych. Według prezesa Ralfa Düssela w roku 2023 produkcja podstawowych tworzyw sztucznych spadła o 15,3%, podczas gdy sprzedaż i handel odnotowały znaczny spadek, wynoszący prawie 22%, przy czym eksport i import spadły odpowiednio o 11% i 14%. Pomimo niewielkiego wzrostu zatrudnienia (+1,7%) ogólna perspektywa pozostaje fatalna. Aby przetrwać tę burzę, Düssel podkreślił potrzebę strategicznych i strukturalnych dostosowań w całym łańcuchu dostaw.
Choć perspektywy wydają się ponure, z inicjatyw regulacyjnych na szczeblu krajowym i unijnym wyłaniają się pewne słabe promyki nadziei. Środki te mają na celu wzmocnienie konkurencyjności niemieckiego przemysłu i wspieranie postępu w technologiach ochrony klimatu, wykorzystując przewagę Europy w innowacjach chemicznych, szczególnie w dziedzinie metod produkcji tworzyw sztucznych niekopalnych, w onszarze biopolimerów i recyklingu.