„Według naszej wiedzy taki zbiór danych nie został wcześniej opracowany” – czytamy w raporcie. „Bardzo fragmentaryczny stan aktualnych danych być może przyczynił się do przekonania, że branża tworzyw sztucznych pozostaje w pewnym stopniu niezrozumiana”.
Raport podkreśla „złożony i wyrafinowany” charakter łańcucha wartości tworzyw sztucznych i podkreśla biliony dolarów, jakie wnosi on do światowej gospodarki. Oxford Economics twierdzi, że ograniczenie produkcji z założenia ograniczy dostępność pierwotnych tworzyw sztucznych. Ponadto wzrost kosztów wynikający z ograniczonej podaży i droższych rozwiązań alternatywnych miałby nieproporcjonalny wpływ na klasę o niższych dochodach.
„Wykorzystanie obecnie dostępnych alternatyw może wywrzeć presję na globalną emisję gazów cieplarnianych” – pisze Oxford Economics. „Ze względu na zwiększoną wagę, duże nakłady energii potrzebne do recyklingu oraz wyższy poziom odpadów związany z alternatywami dla tworzyw sztucznych (na przykład metalami, szkłem i papierem), przejście na materiały alternatywne może mieć negatywny wpływ na środowisko w wielu sektorach, od opieki zdrowotnej do technologii lub czystej energii.”
Firma wyjaśnia, że wraz ze wzrostem cen polimerów pierwotnych popyt przesunie się w stronę produktów alternatywnych, generując ryzyko niezamierzonych konsekwencji dla środowiska, w tym zwiększonej emisji gazów cieplarnianych i marnowania żywności. „Obecna popularność tworzyw sztucznych wynika częściowo z tego, że są one stosunkowo lekkie, a zatem wymagają mniej energii do produkcji i transportu, a poza tym wszystko inne jest takie same. Co więcej, ponieważ materiały alternatywne są zazwyczaj droższe niż tworzywa sztuczne, ograniczenie produkcji stwarza ryzyko dalszego wzrostu kosztów produkcji producentów”.
W świetle raportu organizacja Global Partners for Plastics Circularity (GPPC), wspierana przez Światową Radę ds. Tworzyw Sztucznych i ICCA, zachęca negocjatorów Światowego Traktatu o Tworzywach Sztucznych do współpracy z przemysłem jako „konstruktywnym zasobem”.
„Nasi członkowie inwestują miliardy dolarów w infrastrukturę, aby zwiększyć podaż tworzyw sztucznych o obiegu zamkniętym, tak aby zapobiec przedostawaniu się zużytych tworzyw sztucznych do środowiska jako odpady, składowiska lub w drodze spalania, a zamiast tego stawały się nowymi tworzywami sztucznymi” – zauważa Benny Mermans, przewodniczący Światowej Rady ds. Tworzyw Sztucznych.
„Skuteczne porozumienie globalne przyspieszy ten postęp, tworząc sygnały popytowe zachęcające do dodatkowych inwestycji o wartości miliardów dolarów niezbędnych do walki z zanieczyszczeniami tworzywami sztucznymi. Wzywamy wszystkich, w tym naszą branżę i rządy, do podwojenia wysiłków i jeszcze ściślejszej współpracy w celu znalezienia rozwiązań w Ottawie”.
Łańcuch wartości zapewnia, że tworzywa sztuczne bezpośrednio przyczyniają się do realizacji celów zrównoważonego rozwoju ONZ, zapewniając czystą wodę, energię odnawialną, lepszą opiekę zdrowotną, energooszczędny transport i zapobieganie stratom żywności. Dlatego argumentują, że porozumienie w sprawie tworzyw sztucznych powinno „w dalszym ciągu umożliwiać odgrywanie istotnej roli tworzyw sztucznych w tworzeniu bardziej zrównoważonej przyszłości”.