Rozmowa z Michaelem Wernerem, menedżerem biznesowym IIoT i starszym menedżerem ds. obsługi klienta ds. maszyn do formowania wtryskowego w Shibaura Machine Co.
Czy Shibaura oferuje już wtryskarki z interfejsem OPC UA?
Sam system sterowania, prosto z fabryki, nie obsługuje OPC UA. Jednakże niedawno opracowaliśmy tak zwany tłumacz OPC UA. Pobiera zastrzeżony protokół używany przez Shibaurę i po prostu konwertuje go na bardzo otwarty język OPC UA. Nasi klienci mogą otrzymać potrzebne znaczniki danych w formacie OPC UA. Jest to dla nich ogromna pomoc i oszczędza im ogromnego wysiłku innowacyjnego. OPC UA może być już zintegrowany z systemami sterowania nowej generacji. Rozwiązaniem, które posiadamy w tej chwili jest nasz tłumacz OPC UA. Shibaura Machine America wierzy, że OPC UA ułatwi gromadzenie danych naszym klientom.
Czy to prawda, że klienci w Europie chętniej akceptują OPC UA niż w USA?
Historycznie rzecz biorąc, Europa była bardzo skupiona na automatyzacji w przemyśle. Biorąc pod uwagę wielkość i złożoność branży oraz dużą liczbę firm, jest rzeczą naturalną, że standaryzacja, a co za tym idzie rozwój interfejsu OPC UA, była tam pierwszą rzeczą, którą się zajęto. Uznano, że coś takiego jest potrzebne. Wczesne wprowadzenie w niektórych obszarach przemysłu wytwórczego przyczyniło się następnie do szerszej akceptacji w tym kraju. Dlatego zdecydowanie pionierem jest Europa. W USA OPC UA nadal wydaje się być modnym hasłem. Zrozumienie tego protokołu nie jest zbyt dobrze rozwinięte.
Jakie są główne zalety OPC UA?
Największą zaletą jest interoperacyjność. Możliwość łatwego podłączenia różnych urządzeń do różnych systemów. Ta łatwa integracja pozwala nam łączyć różne urządzenia w jednej komórce lub systemie. Kolejną zaletą jest skalowalność. Bardzo łatwo jest go rozbudować. Ponadto OPC UA zapewnia bardzo silne bezpieczeństwo w porównaniu do wielu innych protokołów. Jest to naprawdę ważne w dzisiejszym świecie, w którym troszczymy się o cyberbezpieczeństwo. Oszczędza to również koszty. Jeśli system ma format OPC UA, w wielu przypadkach dane przepływają w ciągu kilku godzin. W przeciwnym razie prace programistyczne mogą zająć kilka dni.
Jak na to reagują klienci?
OPC UA w Ameryce jest wciąż w powijakach. Ludzie tutaj jeszcze niewiele z tym zrobili. Przypomina to Przemysł 4.0, który istnieje już od jakiegoś czasu. Tutaj dopiero teraz nabiera to rozpędu. Podobnie jest ze standaryzacją poprzez OPC UA. Bardzo ważne jest wyjaśnienie każdemu klientowi korzyści, a przede wszystkim korzyści kosztowych. Wiele osób boi się tego, ponieważ uważa, że jest to zbyt trudne. Ostatecznie argument dotyczący kosztów działa dla wielu osób. I nagle OPC UA nie jest już tylko modnym hasłem. Jest jeszcze jeden powód tej niechęci. Wiele osób zadaje sobie pytanie: „Czy to tylko kolejny protokół, który za kilka lat ponownie zniknie, jak to często widzieliśmy?” Myślę jednak, że ten protokół pozostanie i jeśli producenci chcą pozostać konkurencyjni, muszą zaakceptować i wspierać jego przyjęcie.
Czy autorskie systemy nie chronią również przed konkurencją?
Absolutnie. Ale ogólnie rzecz biorąc, myślę, że żyjemy w globalnym świecie produkcji. Maszyny poruszają się w obu kierunkach. A to oznacza, że musi istnieć możliwość łatwej wymiany danych. I OPC UA oferuje dokładnie to. Dane można przesyłać z jednego punktu do drugiego. Różne kraje, różne maszyny, różne zakłady produkcyjne. Całkiem proste.
Czy OPC UA prędzej czy później zadomowi się na całym świecie?
Moim zdaniem tak. W tej chwili widzę, że to słowo się rozchodzi. Zaczęło się na europejskim rynku produkcyjnym, a teraz staje się coraz bardziej popularne tutaj, w USA i Ameryce Północnej. Myślę, że firmy azjatyckie nieco wolniej się dostosowują. Ale myślę, że to się tam rusza. Widzą, że reszta świata robi to samo. Jeśli chcą być konkurencyjni na tle reszty świata, musi nastąpić jakaś forma standaryzacji. I to jest OPC UA.