Nie ma dobrych wiadomości z Niemiec, które nie potrafią odzyskać dynamiki wzrostu na poziomie gospodarczym i przemysłowym. Trend ten potwierdził niemiecki instytut badań ekonomicznych IFO, który dokonał korekty w dół szacunków PKB na bieżący rok, zmniejszając je o połowę z +0,4% do marnych +0,2%, prognozując bardziej solidny wzrost dopiero w 2026 r. ( +0,8% ).
„ Gospodarka niemiecka pozostaje w stagnacji ” – przyznaje Timo Wollmershäuser, szef prognozowania ekonomicznego w Instytucie IFO. „Pomimo poprawy siły nabywczej, zaufanie konsumentów pozostaje słabe, a firmy wahają się przed inwestowaniem ”.
Na gospodarkę niemiecką - ale to samo dotyczy gospodarki europejskiej - wpływa wciąż słaby popyt, który musi stawiać czoła coraz ostrzejszej konkurencji międzynarodowej. Wszystko to pogłębia silna niepewność panująca na rynkach, która się pogłębi wraz z trwającą wojną handlową.
„Jeśli zostaną wprowadzone dodatkowe cła na produkty europejskie, niemiecki handel zagraniczny może zostać poważnie dotknięty ” – mówi niemiecki instytut. „W Niemczech rozważane są krajowe środki mające na celu wzmocnienie infrastruktury i obrony, ale pozostaje pytanie, czy i kiedy zostaną wdrożone”.