Negocjacje ONZ, będące szóstą rundą rozmów w ciągu niecałych trzech lat, miały zakończyć się w czwartek, jednak państwa kontynuowały negocjacje do późnej nocy, mając nadzieję na przełamanie impasu.
Nadal utrzymuje się podział między grupą około 100 państw domagających się ograniczenia produkcji plastiku a niewiele mniejszą grupą państw, na czele których stoją państwa naftowe - sugerującymi skupienie się na recyklingu.
Pierwotny termin na zawarcie umowy przypadał na koniec grudnia ubiegłego roku, lecz nie udało się go dotrzymać. Fiasko ostatnich rozmów oznacza, że ewentualność przyjęcia globalnego traktatu dotyczącego tworzyw sztucznych staje się po prostu mglista.



