meyer
Wiadomości

Niemcy: wzmaga się fala upadłości

Liczba upadłości firm o rocznych przychodach powyżej dziesięciu milionów euro spadła ze 125 w poprzednim kwartale do 82 przypadków. Oznacza to spadek o ponad jedną trzecią. W porównaniu z drugim kwartałem 2024 roku, liczba wniosków o upadłość spadła również o jedenaście procent, jak wynika z raportu o upadłości firmy doradczej Falkensteg. Niemniej jednak, rzut oka na wyniki półroczne nie napawa optymizmem: 207 poważnych upadłości w połowie roku to najwyższy poziom od 2018 roku – wzrost o aż 21 procent w porównaniu z poprzednim rekordowym rokiem 2024.

„Obecnie obserwujemy wytchnienie, ale nie prawdziwą poprawę. Konsekwencje kryzysu z opóźnieniem wpływają na bilanse firm – wiele z nich nadal zmaga się z wysokimi kosztami, słabym popytem i niepewnością. Pozytywne dane ekonomiczne w najlepszym razie z opóźnieniem odzwierciedlają się w danych o niewypłacalności, a trend w trzecim kwartale ponownie zmierza w górę” – mówi Jonas Eckhardt, autor badania i partner w firmie konsultingowej Falkensteg.

Sektory: Dostawcy elektrotechniki i motoryzacji na czele

Z jedenastoma przypadkami, sektory elektrotechniki i motoryzacyjny zajmują ex aequo pierwsze miejsce pod względem liczby bankructw. Podczas gdy sektor elektrotechniki odnotował niewielki wzrost, sytuacja dostawców jest zauważalnie lepsza niż w poprzednim kwartale – liczba upadłości spadła z 18 do jedenastu. Po osiem upadłości miało miejsce w sektorze inżynierii mechanicznej, produkcji wyrobów metalowych, sektorze energetycznym oraz sektorze opieki zdrowotnej. Szczególnie uderzające jest ożywienie w branży motoryzacyjnej. Po 13 upadłościach w pierwszym kwartale, w kolejnym kwartale odnotowano tylko jeden przypadek. Sektor budownictwa również wykazuje oznaki stabilizacji: liczba upadłości spadła z 18 do zaledwie czterech.

Remonty maleją

Odnotowano znaczny spadek liczby rozstrzygnięć: z zaledwie 53 rozstrzygniętych spraw, liczba ta spadła o 22 w drugim kwartale. Spadła zarówno sprzedaż niewypłacalnych firm, jak i przedwczesne zamykanie działalności. Słaby rynek przejęć jest przyczyną niewielkiej liczby transakcji dotyczących aktywów. Odnotowano jedynie 21 sprzedaży, co stanowi spadek o 40% w porównaniu z poprzednim kwartałem. Siedem restrukturyzacji w ramach planu upadłościowego było dokładnie takie samo jak w pierwszym kwartale.

Liczba spraw zagrożonych trwałym zamknięciem spadła z 33 do 25 – o 24 procent. Sześć firm przedwcześnie zakończyło działalność, a w 19 przypadkach wszczęto postępowanie upadłościowe. To podniosło liczbę spraw „niewypłacalności w ramach niewypłacalności” do najwyższego poziomu od 2018 roku.
„Spadająca liczba restrukturyzacji i przejęć to wyraźny sygnał ostrzegawczy” – mówi Jonas Eckhardt. „Nawet inwestorzy niechętni ryzyku stosują obecnie postawę wyczekującą lub bardzo selektywną. Firmy, które pomimo rygorystycznych działań restrukturyzacyjnych nie są w stanie wykazać rentownego modelu biznesowego, nie znajdą nowych inwestorów”.

Niemiecki rynek nieruchomości wystawiony na próbę

Niemiecki rynek nieruchomości stoi w obliczu przełomu: wysokie stopy procentowe, wysokie koszty budowy i spadające wyceny wywierają presję na deweloperów, branżę budowlaną i właścicieli nieruchomości. „Ci, którzy polegają na starych przepisach, stracą” – ostrzega Sven Carstensen, prezes Bulwariengesa AG, w wywiadzie dla raportu o niewypłacalności. Liczba pustostanów w biurach gwałtownie rośnie, zwłaszcza w lokalizacjach peryferyjnych. Atrakcyjne są tylko centralne, wysokiej jakości istniejące nieruchomości. W logistyce popyt pozostaje jednak wysoki, ale bardziej selektywny: tylko najlepsze lokalizacje z alternatywnymi funkcjami są zrównoważone. W handlu stacjonarnym szanse tkwią w koncepcjach zorientowanych na doświadczenia i centrach wielofunkcyjnych. Sven Carstensen dostrzega potencjał wzrostu w obszarach edukacji, badań, domów seniora i infrastruktury społecznej. Jego apel brzmi: „Potrzebne są uczciwe oceny, realistyczne warunki ramowe i szybkie, kreatywne działania. Poziom sprzed kryzysu nie powróci. Nowa równowaga to przyszłość”.

O raporcie o niewypłacalności „5 po 12”

Co trzy miesiące firma doradcza ds. restrukturyzacji Falkensteg analizuje działalność upadłościową w ramach swojego Raportu o Upadłości. Analizuje informacje z portalu upadłościowego Creditreform, Federalnego Urzędu Statystycznego oraz syndyków masy upadłościowej, uzupełniając je własnymi analizami. Podczas gdy inne statystyki oceniają już wszczęte postępowania upadłościowe, Raport o Upadłości koncentruje się na wcześniejszym momencie, w którym złożono wniosek o upadłość. Średnio między złożeniem wniosku a wszczęciem postępowania upływa od dwóch do trzech miesięcy. Raport o Upadłości służy zatem jako wczesny wskaźnik poważnych niewypłacalności.

Pobierz raport

20250828_Raport o niewypłacalności-II kw. 2025-fin.pdf (0,57 MB)

Dodaj ofertę pracy