Amerykański koncern zamierza w pierwszej fazie przetwarzać 100 000 ton odpadów z tworzyw. Docelowo moce produkcyjne instalacji wyniosą ponad 200 000 ton rocznie. Eastman podpisał już umowy z dostawcami odpadów gwarantujące dostawy surowca niezbędne do uruchomienia pierwszej fazy zakładu. Surowiec dla Estmana będą dostarczać m.in. Paprec, Interzero i kilka mniejszych firm zajmujących się gospodarką odpadami. Zakłąd będzie przetwarzał głównie kolorowe i nieprzezroczyste odpady PET, których nie można poddać recyklingowi mechanicznemu, ale także odpady PS.
Eastman twierdzi, że wykorzysta swoją technologię odnawiania poliestrów (PRT). Technologia pozwala na rozbicie odpadu na pojedyńcze molekuły, a następnie ponowne ich "złożenie" w nowy materiał bez żadnych kompromisów w zakresie jakości i wydajności, co umożliwia nieskończenie długi cykl użycia surowców. Eastman zapowiada, że może przekształcić odpady z tworzyw sztucznych w nowe poliestry mające kontakt z żywnością o niższej emisji gazów cieplarnianych niż tradycyjne metody.
