Sama transakcja jest wewnętrzną sprawą Saudyjczyków. Aramco kupiło akcje od państwowego funduszu PIF. Jednak z powodu kryzysu ekonomicznego i zawirowań na rynku ropy, płatność za transakcję zostanie zrealizowana w ratach, a ostateczna spłata nastąpi w 2028 roku. Dzięki temu Aramco wypłaci w tym roku dywidendę swoim akcjonariuszom (czyli głównie PIF) w wysokości 75 mld USD.
Transakcja jest w istocie przerzuceniem przez Saudów gotówki z jednego obszaru w drugi: z wydobycia i rafinacji ropy w produkcję petrochemiczną. Jednocześnie pozwala zwiększyć państwowemu funduszowi PIF skalę inwestycji zagranicznych, głównie w amerykańskie akcje i papiery dłużne.
Pozostałe 30% akcji Sabica pozostanie w obrocie na giełdzie w Rijadzie. Inwestorzy zareagowali na transakcję z dużą rezerwą. Od czasu ogłoszenia umowy o przejęciu Sabica przez Aramco (10.2019), kurs akcji Sabica spadł z poziomu ok. 125 riali do ok 90 riali/akcja.
Można sądzić, że transakcja jest skutkiem słabego powodzenia oferty publicznej akcji Aramco, prowadzonej przez PIF w grudniu 2019. Spodziewano się zebrać od inwestorów 2 bln USD, skończyło się na uzyskaniu 30 mld USD. Sprzedając Sabica – PIF uzyskał znaczący zastrzyk gotówki, niezbędny do zagranicznych inwestycji.
Warto pamiętać, iż PIF odgrywa główną rolę w planie transformacji gospodarczej Arabii Saudyjskiej o nazwie VISION 2030, który ma na celu zmniejszenie uzależnienia od ropy naftowej. PIF ma być głównym inwestorem w projektach krajowych, takich jak futurystyczne miasto Neom o wartości 500 mld USD, które Saudowie chcą rozwinąć na północno-zachodnim wybrzeżu królestwa. PIF posiada teraz akcje Citigroup Inc., Facebook Inc. i Uber Technologies Inc. i jest jednym z głównych inwestorów funduszu VisionBank SoftBank.
Sabic ogłosił właśnie, że obniża swoją dywidendę, ponieważ zmaga się ze spadkiem popytu na swoje produkty, co spowodowało stratę w wysokości 250 milionów USD w pierwszym kwartale 2020 i skłoniło firmę do wstrzymania jakichkolwiek nowych wydatków inwestycyjnych.